poniedziałek, 22 czerwca 2015

Jaki rodzaj cery?

Do tej pory przyjmowało się, że ludzka cera dzieli się na cztery rodzaje: suchą, tłustą, mieszaną i normalną. Do każdego rodzaju cery trzeba było stosować odpowiedni krem i to pozwalało nam cieszyć się twarzą bez niedoskonałości. Jednak czasy się zmieniają, zmienia się środowisko oraz warunki życia a co za tym idzie także nasza cera. Zanieczyszczenie powietrza, stres, klimatyzacja, nadmierna ekspozycja na słońce, żywność, kosmetyki - to wszystko wpływa na naszą cerę. Trądzik od dawna już nie jest domeną nastolatków, zmagają się z nim kobiety, ale także i mężczyźni, w wieku 30, 40 a nawet 50 lat. To wszystko powoduje, że trzeba zmienić nasze dotychczasowe podejście do cery, a jej podział na cztery rodzaje odeślijmy do lamusa. Dzisiaj możemy mówić o skórze nadwrażliwej, atopowej, alergicznej, naczyniowej, wrażliwej, tłustej, mieszanej. Do tego razem z tego typami cery może występować też trądzik różowaty. Aby właściwie pielęgnować naszą cerę trzeba odpowiednio dobrać kosmetyki, a także zwracać uwagę otoczenie. Często przyczyny alergii zaskakują, bo na pierwszy rzut oka nie mają styczności ze skórą. Jednak okazuje się, że czasami szkodzić może klimatyzacja, proszek do prania czy roztocza ukryte w pościeli. Warto dobrze poznać typ swojej cery, co pomoże nam zrobić lekarz dermatolog, bo dzięki temu możemy zapewnić jej odpowiednią pielęgnację. Dzięki temu będziemy mogli cieszyć się piękną cerą.

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Medycyna estetyczna stawia na naturalność

Operacje plastyczne nie mają dobrej prasy. Najczęściej ten temat pojawia się w mediach wtedy, kiedy któraś z celebrytek znacząco zmieni rysy swojej twarzy lub powiększy biust. Niestety zazwyczaj głośno o metamorfozach mówi się w kontekście nieudanych zmian w wyglądzie. Zbyt wielkie usta, opuchnięte twarze, nierówne piersi czy ślady po nieudanej liposukcji. To nigdy nie umknie uwadze fotoreporterów.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że dobrze wykonany zabieg medycyny estetycznej nigdy nie jest znacząco widoczny. Oczywiście, następuje poprawa wyglądu, jednak nikt nie domyśla się, że jest to zasługa chirurga plastycznego. Jak mówi dr Kamil Pietrasik z Centrum Chirurgii Plastycznej Malia, obecnie medycyna estetyczna dąży do tego, aby pacjent wyglądał naturalnie. Nieważne czy zmiana dotyczy piersi, ust, nosa czy innych części ciała, wszystko powinno wyglądać tak aby niewyczuwalna była ingerencja chirurgiczna. Dlatego tak ważne jest aby idąc do lekarza zaufać jego doświadczeniu i wysłuchać jego sugestii. Każdy człowiek wygląda inaczej i próby robienia "ust a'la Angelina Jolie czy biustu jak Salma Hayek" nigdy nie skończą się dobrze. Poprawa każdej części ciała musi odbywać się w zgodzie z naszą sylwetką czy rysami twarzy. Przy powiększaniu piersi zwraca się uwagę nie tylko na budowę pacjentki, ale także na styl życia. Lekarze polecają pacjentkom implanty o naturalnych kształtach. Słynny biust Pameli Anderson od dawna jest już passe. Wielu dobrych lekarzy odmawia wykonania zabiegu jeśli jego efekty odbiegałby od naturalnego kanonu piękna. Nieudane, karykaturalne efekty operacji plastycznych to tylko promil wszystkich zabiegów. Od tego jak będziemy wyglądać po operacji zależy od lekarza, ale także od pacjenta. Ważne, aby zapytać lekarza o jego podejście do kanonu piękna, zapytać o różne możliwości poprawy wyglądu. Być może nie zawsze kiedy upieram się przy faceliftingu jest on konieczny, albo odwrotnie, wypełniacz może być już niewystarczający i trzeba poddać się liftingowi, bo dalsze ostrzykiwanie spowoduje, że będziemy wyglądać gorzej.
Pamiętajmy, że medycyna estetyczna ma nam sprzyjać i poprawiać nasz wygląd. Korzystanie z jej dobrodziejstw nie oznacza, że będziemy wyglądać sztucznie, nienaturalnie czy wręcz śmiesznie. Zanim się jednak zdecydujemy na jakikolwiek zabieg sprawdźmy lekarza do którego chcemy się wybrać.

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Odmładzamy twarz



Po 30. roku życia w skórze zaczynają przeważać procesy zaniku nad procesami syntezy elementów elastycznych - czyli, mówiąc prostym językiem nasza skóra zaczyna się starzeć. Nie jest już tak elastyczna, traci blask, napięcie i jędrność. Najpierw pojawiają się drobne zmarszczki, które z czasem stają się coraz bardziej widoczne. Jeszcze niedawno jedynym sposobem na walkę ze zmianami na twarzy był lifting. Dzisiaj z oznakami starzenia możemy walczyć m.in. za pomocą nici, która po wszczepieniu pod skórę pobudzają produkcję kolagenu w skórze i tkance podskórnej. Dzięki niciom możemy pozbyć się tzw. "chomików", usunąć bruzdy nosowo-wargowe a zmarszczki stają się spłycone. Zabieg jest mało inwazyjny i trwa około godziny. Nici wprowadzane są pod skórę przy pomocy specjalnych igieł i umieszczone w odpowiednim miejscu przy użyciu odpowiednich haczyków. Efekt widoczny jest po tygodniu i może utrzymać się nawet kilka lat. 

Jednak jeśli nasza twarz wymaga poważniejszej interwencji warto zastanowić się nad liftingiem. Lifting jest jedną z najpopularniejszych operacji z dziedziny medycyny plastycznej. 

Operacja polega na podniesieniu skóry twarzy i szyi. Dzięki temu w wyraźny sposób pozbywamy się bruzd nosowo-wargowych oraz modeluje się linię żuchwy. Po takim zabiegu znacznie poprawia się także wygląd skóry na szyi. Nie trzeba obawiać się widocznych blizn ponieważ nacięcia wykonywane są za uszami, przy skroni, we włosach i pod brodą. Kolejnym krokiem podczas zabiegu jest naciągnięcie skóry i usunięcie jej nadmiaru. Po takim zabiegu pacjent dochodzi do siebie w ciągu 10 dni. Konieczne jest noszenie opatrunku bandażowego. Przez pewien czas utrzymują się siniaki oraz opuchlizna. Niektórzy pacjenci sięgają po środki przeciwbólowe. Przed poddaniem się operacji trzeba przejść serię badań.  Lifting proponowany jest pacjentkom w wieku 45-60 lat.